Przejdź do głównej zawartości

Refleksje na temat - Biblioteka jako miejsce spotkań


„Biblioteka zawsze stanowiła jądro cywilizacji. To była przestrzeń, która formowała całą resztę - tradycję i pamięć, rozum i postęp”.
Swoją refleksję na temat dzisiejszych bibliotek postanowiłam rozpocząć od słów Członków Stowarzyszenia Bibliotekarzy Polskich. Słów pięknych i wielkich, ale jakże przerażających. Zwróćmy uwagę na czas przeszły: biblioteka stanowiła, biblioteka była, biblioteka formowała… Czy równoznaczne jest to z tym, że biblioteka umarła? 
Chełmska Bibliotek Publiczna, Filia nr 1, wtorek, godzina 16:45. Pierwsze, co rzuca mi się w oczy, a zasadzie w uszy to wszechogarniająca cisza. Wchodząc tu zdecydowanie nie czuję się, jak w miejscu, które jest centrum życia, podstawowym ogniwem społeczeństwa, sercem kultury… Czuję się, jak w grobowcu. Czy biblioteka, powinna mieć aurę grobowca? W dzisiejszych czasach wszystko lubimy udoskonalać, zmieniać. Dlaczego nie zrobić tego z bibliotekami? Na przykład, czy nie lepsza byłaby biblioteka jako miejsce spotkań? Ale w takim razie z czym bądź z kim? Spotkania to przecież życie, a  jak odnaleźć życie w tak pozbawionym życia miejscu? 
Pamiętam, gdy jako dziecko byłam przyprowadzana przez rodzicówdo biblioteki. O ironio! Nie pamiętam wcale cudownego zapachu książek, dreszczy emocji przy kartkowaniu kolejnych stron baśni ani przepięknych ilustracji. Jak najbardziej pamiętam za to: „Uważaj. Nie zrzuć. Nie ruszaj tego. Puść, bo zagną się rogi”. W porządku. Zgadzam się z tym, że trzeba szanować książki, ale nie popadajmy w paranoję! Do końca życia będę trzymała się tego, że „szczęśliwa książka to czytana książka”. A prawdziwie przeczytana książka to ta, która staje się częścią nas. W mojej opinii książki z biblioteki mają tę magię, której nigdy nie dadzą nam książki z księgarni -spotkania z historią drugiego człowieka. Kiedyś usłyszałam, że książka od czasu, kiedy jest przeczytana nosi w sobie już dwie historie-nie tylko swoją, ale i człowieka, który ją czytał. Jakże cudownie byłoby czytać książki, które posiadają właśnie taką żywą historię, chociażby sos pomidorowy na stronie 23., strony 55-77 zmoczone deszczem, przed którym nie udało się uciec, podczas czytania w parku albo odciski palców na stronie 8. i 9. a na stronie 101. już wyblakły rysunek pękniętego na pół serca i ślad łzy…
Patrząc na temat mniej metaforycznie możemy uznać, ze spotkania to po prostu spotkania ludzi. W pierwszej sekundzie po przeczytaniu tego zdania mam ochotę parsknąć śmiechem, jak pewnie większość z Was, bo w końcu- pomyślmy trzeźwo-kto z nas dzisiaj chodzi do biblioteki szukać przyjaciół? (Oczywiście nie licząc kilku kiczowatych komedii romantycznych, w których to piękna „ona” niesie stertę książek, a niczego sobie „on” przypadkiem ją potrąca, jedno spojrzenie… i każdy wie, co będzie dalej). Ale z drugiej strony, dlaczego nie? Ludźmi jesteśmy otoczeni dwadzieścia cztery godziny na dobę: w szkole, pracy, autobusie, tramwaju, metrze, na spacerze z psem czy na siłowni. Dlaczego więc wykluczamy bibliotekę z tych miejsc? Czy dlatego, że w XXI wieku z bibliotek nikt nie korzysta? A może bardziej dlatego, że z biblioteki, która kiedyś bywała ośrodkiem życia kulturalnego miasta, zrobiliśmy coś na kształt muzeum, w którym nie wolno dotykać zbyt wielu książek ani śmiać się? W mojej opinii dosyć absurdalnym (choć uzasadnianym przez bibliotekarzy) jest zakaz rozmów w bibliotece. W czytelni owszem, ale dlaczego w wypożyczalni? Czy nie lepiej byłoby, gdyby biblioteki były uroczymi miejscami, do którego będą przychodzić ludzie nie tylko po to, by wypożyczyć książki, ale pobyć ze sobą, wymienić się chociażby doświadczeniami czytelniczymi, poznać się (w końcu nie od dziś znane jest powiedzenie „pokaż mi, co czytasz, a powiem Ci kim jesteś”). Może wtedy czyjeś życie zamieniłoby się we wcześniej wspomnianą komedię romantyczną? 
Jednak myślę, że biblioteka to przede wszystkim miejsce spotkania z najcudowniejszymi przyjaciółmi. To są książki. 
Cyceron powiedział: „Pokój bez książek jest jak ciało bez duszy”, zatem śmiało mogę stwierdzić, że biblioteka jest najbardziej uduchowionym miejscem na ziemi. 
I chciałabym, żeby każdy z nas, wchodząc do biblioteki, tak właśnie się czuł - jakby wchodził do miejsca, w którym zamknięte są miliony bohaterów-tych dobrych i złych, tych którzy na stronach powieści rodzą się w bólach bądź umierają ze spokojem w oczach, tych z którymi razem śmiejemy się, denerwujemy się, a czasem i płaczemy, tych przez których nie śpimy po nocach. Biblioteka jest miejscem, w którym wbrew pozorom jest więcej życia niż w centrum miasta w piątkowy wieczór. Dlaczego zatem robimy z niej cmentarzysko, w którym chodzimy na palcach i boimy się głośniej oddychać, a broń Boże rozmawiać? Czy biblioteka nie może być miejscem tętniącym życiem, gdzie dzieci na małych krzesełkach będą przeglądać ilustracje w baśniach Andersena, uczniowie „walczyć” z „Lalką” Prusa, studenci umierać przy „Anatomii” Bochenka, a starsze panie zachwycać się panem Darcy`m?
Zatem, czy biblioteka jako miejsce spotkań ma w ogóle szansę zaistnieć w naszej kulturze, czy są to tylko nie mające odzwierciedlenia w rzeczywistości po prostu śmieszne marzenia szesnastoletniej dziewczyny? Może tak, a może nie. 
Ale jedno wiem na pewno: biblioteka, w formie jaką mamy dzisiaj, daje nam o wiele więcej niż moglibyśmy znaleźć w jakiejkolwiek bibliotece marzeń. W ciszy, która jest niemal namacalna, pomiędzy zakurzonymi regałami, na którym stoją setki równie zakurzonych książek ,pozwala nam na spotkanie z kimś, z kim w dzisiejszym głośnym i bardzo szybkim świecie, zapominamy się spotykać - z samym sobą.
W końcu: „Książki są lustrem: widzisz w nich tylko to, co już masz w sobie”.

Anna Jasińska





Komentarze

  1. Tak czytam i czytam, i nadziwić się nie mogę, kto to tak mądrze, przyjemnie dla oka i po prostu dobrze pisze. Aż zobaczyłam autora i przestałam się dziwić :) Pisz Aniu więcej, bo czyta się lepiej niż niejeden z "topowych" blogów.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Super Dwójki 2024

Zdjęcia: Julia Kalinka & Natalia Mazurek DRESHWOOD  

Rozpoczęcie roku szkolnego 2023/2024

Zakończenie roku szkolnego 2022/2023

 

Święto Niepodległości

  Zdjęcia: Julia Kalinka, Natalia Mazurek, Dominika Zabroń SKF Dreshwood

Rozpoczęcie roku szkolnego 2022/2023